sobota, 28 kwietnia 2012

Literki

Wreszcie skończyłam literki dla Puchatka. Zaczęłam je chyba dwa miesiące temu, zszyłam, wypchałam i odłożyłam. Aż wczoraj wieczorem usłyszałam cichutki literkowy głosik: dokończ nas! I już nie było innej możliwości jak tylko nawlec nitkę i zaszyć te nieszczęsne otwory, z których wyłaziło wypełnienie :)
Puchatek je dziś zobaczył i od razu przetestował swoim pierwszym i jedynym ząbkiem.







Można uznać, że literki zostały zaakceptowane :D

4 komentarze:

  1. Śliczne literki ,wcale się nie dziwię ,że się spodobały :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Literki przepiekne :) Ja juz drugi rok się zabieram i zabieram i jakoś sie za podobne zabrać nie mogę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń