Z okazji pierwszych urodzin mojej bratanicy zrobiłam lalę. Może jest
jeszcze zbyt poważna, ale dzieci tak szybko rosną, że zanim się obejrzę
Marysia już będzie się nią bawić (mam nadzieję). Zamówienie było od
mojej Mamy tak więc lala to prezent od Babci :)
Włosy zrobiłam na podstawie
tutorialu Eli z czary-mary z materiału. Dzięki Ela :)
Super Ci wyszły włoski,w ogóle cała lala jest sliczna i na pewno sie spodoba :)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńto jeszcze raz ja ;))
OdpowiedzUsuńchciałam dodać Twój blog do obserwowanych ,ale albo ja nie widzę ,albo nie masz okienka "obserwatorzy " ? :)
Elu, bardzo dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuń